sobota, 24 czerwca 2017

25. SEVERIN FREUND

Hej!
Witam po przerwie, dziś pierwszy dzień wakacji, więc do LGP zostało 19 dni!
Niesamowite jak ten czas szybko leci, sama nie wiem kiedy te długie dni przemijają.
Ceny biletów na PŚ w Wiśle trochę mnie zmartwiły, choć na szczęście w karnecie wychodzi tak samo jak w styczniu, kupię je zapewne w lipcu, bo wtedy wypadają moje urodziny.
Zastanawiam się nadal nad wyjazdem na Memoriał Wagnera do Krk, jednak nie wiem na co mi pozwolą finanse.. 
Jestem mimo wszystko pełna optymizmu :)

 Pora dziś na kolejnego niemieckiego zawodnika, czyli Severina.
Jego walka z Kamilem w sezonie 13/14 i z Peterem w 14/15 była świetna. 
Niestety kontuzja wykluczyła go ostatnio z rywalizacji, jednak kadra niemiecka trzymała poziom bez swojego lidera. 
Nie jest on moim ulubieńcem, jednak życzę mu szybkiego powrotu na skocznię.
Jego grafy otrzymałam od Mannera, jednak mam nadzieję, że trafię kiedyś na kartę z Fischera.






Czy tylko u mnie takie straszne pustki? 
W tym miesiącu tylko jeden list mi przyszedł, nie wiem co się dzieje ;_;
Mam nadzieję, że jednak coś się ruszy w najbliższym czasie.
Życzę wszystkim miłych wakacji, jedziecie gdzieś? ;)
Dzięki za przeczytanie, do następnego! 


poniedziałek, 12 czerwca 2017

24. ANDRZEJ STĘKAŁA

Hej!
Witam Was w kolejnym czerwcowym poście.
Mam nadzieję, że u was wszystko dobrze i milo spędzacie ostatnie dni w tym roku szkolnym :)
Ten rok był dla mnie najgorszy w życiu, więc postanowiłam zmienić szkołę.
Mam nadzieję, że oddział, na który chcę iść zostanie utworzony i w końcu chodzenie do szkoły nie będzie dla mnie jedną, wielką męczarnią.
Kieruję się w życiu zasadą " Jeśli coś Ci nie odpowiada, to zmień to" , dlatego nie martwię się tym, że rok dłużej będę się uczyć.
Jestem pozytywnie nastawiona i liczę, że będzie już tylko lepiej :)
Już niemal za miesiąc LGP, nie wierzę, że ten czas tak szybko leci! 
Bardzo cieszę się ze wczorajszego zwycięstwa naszych siatkarzy nad Kanadą, od tego meczu bardzo wiele zależało, czy możemy liczyć na Final Six tegorocznej Ligi Światowej.
Aktualna postawa chłopaków zadowala mnie, jednak dużo jeszcze pracy przed nimi.
Pamiętajmy, że najważniejsze są ME i to jest nasz główny cel tego sezonu, a LŚ jest "przetarciem" przed nimi.
Jestem dobrej myśli i ufam naszemu trenerowi ;) 
Przejdę jednak do bohatera dzisiejszej notki.
Andrzej był dla mnie najlepszym skoczkiem sezonu 2015/2016, to on ratował nasz honor w wielu zawodach. 
Bardzo go wtedy polubiłam- zawsze uśmiechnięty, pozytywnie nastawiony, mega człowiek.
Niestety poprzedni sezon okazał się być katastrofą- kilka startów w Fis Cup z znikomą ilością punktów, zgrzyty z trenerem, kłopoty mentalne nałożyły się na totalny brak formy.
Andrzej zapowiedział jednak, że w następnym sezonie będzie walczył o powrót do PŚ, co bardzo mnie cieszy,
zmiana trenera też zapewne mu pomoże wrócić na właściwe tory. 
Ja życzę mu wszystkiego najlepszego, bo to jeden z najsympatyczniejszych skoczków w naszym kraju :)



Autograf zdobyłam pisząc na adres:
Andrzej Stękała
Dzianisz 217A 
34-514 Dzianisz 

Czas oczekiwania nie był długi, prośbę pisałam jakoś na początku 2016 roku ;) 

W zeszłym tygodniu u mnie pustki, mam nadzieję, że w tym coś nowego się pojawi :) 
Posty w najbliższym czasie będą się pojawiać raz w tyg, mam nadzieję, że to nie problem i nadal będą jakieś osoby tu wpadać.
Wypchanych i do następnej notki! :) 




niedziela, 4 czerwca 2017

PLASTRON- ANDRZEJ PRADZIAD!

Hej!
Witam was pierwszy raz  w czerwcu, a jest to jeden z moich ulubionych miesięcy w roku.
Coraz cieplejsze dni, zakończenie roku szkolnego, kilka tygodni do LGP, to parę atutów tej pory.
Niedawno w mojej skrzynce zawitał kolejny, wyjątkowy plastron.
Jest on od Andrzeja Pradzida,  biegacza narciarskiego, który cały czas usiłuje przebić się do kadr PZNu.
Jego wyniki są niejednokrotnie lepsze od kadrowiczów, jednak nie może on liczyć na wsparcie związku, jak wielu innych sportowców zimowych.
Jego głównym celem na ubiegły sezon była Uniwersjada, na której niestety nie zachwycił wynikami.
Był 14 w biegu na 30 km techniką klasyczną oraz 34 na 10 km łyżwą.
Mimo wszystko plastron z tej imprezy jest dla mnie cenny, jest to zawsze coś innego niż PŚ.
Otrzymałam go po napisaniu prośby na FB Andrzeja, czekałam kilka dni.



Bardzo cieszę się, że ilość plastronów w mojej kolekcji się powiększa.
Ostatnio udało mi się napisać kilka listów, które wyślę jak kupię koperty ;)
Już tylko 39 dni do LGP, nie mogę się doczekać! ;D 
Dzisiaj o 17.00 mecz Polska- Iran, trzymacie kciuki za chłopaków :)
Życzę Wam miłego tygodnia, wypchanych!